Zdarzyło się Wam, że przy próbie przyspieszania, niemalże od razu wywaliło checka? Mało tego! Auto zaczęło szarpać i przerywało . Kiedy daliśmy mu wyższy bieg, małe obciążenie, to ten check po jakiejś chwili… znikał!
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że taka sytuacja nie może występować w samochodzie długo i z całą pewnością – nie powinna być bagatelizowana. Istnieje bowiem duża szansa, że mamy do czynienia z problemem z zapłonem, a właściwie jego wypadaniem. A to już krótka droga do spadków mocy silnika, wydłużonego przyspieszania, większego zużycia paliwa czy nawet problemów z uruchamianiem auta a finalnie nadmiernego obciążenia układu tłokowo-korbowego.
Jakie są przyczyny wypadania zapłonu?
Jeżeli powodem nie jest usterka typowo elektryczna, czyli np. pęknięty przewód, który gdy jest wilgotno i przeskakuje iskra – to wpływa na silnik chodzący na trzy gary i nierówno. To objawem może być jakiś czujnik, który włącza nam obcięcie zapłonu .
Idąc tym tropem myślenia, będzie to przede wszystkim niezdrowe dla układu tłokowo-korbowego, bo właśnie tam nagle, ni stąd, ni zowąd, zachodzą te straszne zmiany: jest zapłon, nie ma zapłonu; jest paliwo, nie ma paliwa.
Lista podejrzanych czujników
W starych silnikach nie ma za wiele czujników. Jednym z pierwszych podejrzanych jest czujnik położenia wału lub czujnik Halla. I owszem, można zapiąć komputer, jeżeli w samochodzie jest OBD. Jednak trzeba mieć na uwadze, że w tak starych sterownikach może on Wam pokazać jedynie wypadanie zapłonu czy też cylinder, bo tylko tyle będzie widział.
Z drugiej strony, jedną z przyczyn wypadania zapłonu może być także uszkodzona cewka. Szczególnie, kiedy kupiliśmy i założyliśmy nową, ale ona jest jakaś wadliwa, może dawać właśnie wspomniany wyżej objaw. W tej sytuacji najprostszym sposobem będzie wymiana cewki.
Najprostszy sposób sprawdzenia wadliwego zapłonu
Jeżeli jednak objaw nie ustąpi, trzeba szukać dalej. Najprostszy sposób – śrubka po śrubce. To, o czym należy pamiętać, to przede wszystkim:
- nie poparzyć się,
- włożyć wszystko tak samo, jak wcześniej wykładaliśmy.
Test iskry
Można też zastosować się do takiej krótkiej instrukcji, która pomoże ustalić tzw. test iskry:
- pierwsza i najważniejsza rzecz – upewnij się, że silnik jest zimny. Wyłącz zapłon, odłącz przewody od świec zapłonowych.
- Następnie wyjmij świece - dobrze jest do tego użyć klucza do świec 11-159 NEO TOOLS.
- Ponownie podłącz przewód wysokiego napięcia lub też przewód zapłonowy do świecy.
- Złap świecę za izolowaną część i oprzyj ją o blok silnika, albo inną metalową część. Pamiętaj, żeby się upewnić, że znajduje się ona w bezpiecznej odległości od jakichkolwiek materiałów palnych.
- Poproś kogoś, żeby uruchomił silnik i sam obserwuj iskrę na elektrodach świecy zapłonowej.
- Jeżeli iskra się pojawi, to znaczy, że zapłon jest prawidłowy. Jeżeli iskry nie ma, albo widzicie tylko takie nieznaczne jarzenie – to bardzo prawdopodobne, że system zapłonowy kuleje.
Dobrze jest w ten sposób sprawdzić wszystkie świece zapłonowe, żeby upewnić się, że nie nawala nam żadna cewka, przewody, rozrusznik lub układ sterujący zapłonem.
Jak zająć się wypadającym zapłonem?
Kiedy już uda zidentyfikować się źródło problemu, ważne jest ustalenie, jakie elementy układu zapłonowego zostały uszkodzone lub po prostu się zużyły. Następnie trzeba przystąpić do naprawy lub wymiany tych podzespołów i części, a po jej wykonaniu – konieczne będzie przeprowadzenie testów i weryfikacja czy problem został zażegnany.
Warto pamiętać, że regularna konserwacja układu zapłonowego pozwoli utrzymać sprawność silnika na dłużej. W ten sposób można też uniknąć przyszłych problemów. Przede wszystkim jednak – reagujcie, gdy tylko widzicie, że w Waszym aucie dzieje się coś złego. Wady czy nawet drobne awarie wpływają nie tylko na Wasz komfort, ale i bezpieczeństwo Wasze oraz uczestników ruchu drogowego.
