Samodzielna wymiana płynu hamulcowego to kolejny poziom, który możecie łatwo osiągnąć w przydomowej mechanice. Choć sprawa wydaje się nieskomplikowana, istnieje prawdopodobieństwo popełnienia kilku błędów, które mogą się źle skończyć – przeczytacie o nich w dalszej części tego artykułu.
Układ hamulcowy jest dość prosty w budowie. Jego pojemność nie jest duża – wynosi kilkaset mililitrów do maksymalnie nieco ponad litra. Jest to układ, w którym nic nie krąży. To po prostu układ hydrauliczny, opierający się na podstawowych zasadach ciśnienia. Zawiera zbiorniczek wyrównawczy, pompę oraz ABS – wszystko zespolone i prowadzące do hamulców.
Na co warto uważać przy wymianie płynu hamulcowego?
Czego można się obawiać w przypadku samodzielnej wymiany płynu hamulcowego? Na przykład tego, że urwie się odpowietrznik, albo przydarzy się coś jeszcze, z czym trzeba się liczyć. Czy jednak warto ponieść to ryzyko? Pewnie, bo jeżeli wszystko pójdzie dobrze, zaoszczędzisz parę stówek i nauczysz się czegoś nowego.
Miej jednak na uwadze, że podczas wymiany można na przykład uszkodzić lakier i powłoki więc staraj się unikać lakierowanych powierzchni.
Jak często wymienia się płyn hamulcowy?
Mówi się, że płyn należy wymieniać co dwa lata lub do 40-50 tysięcy przejechanych kilometrów. Wiele producentów płynów podaje różne wartości. Entuzjaści pierwszej teorii uważają, że cykliczna wymiana przyczynia się do zapobieganiu degradacji płynu, a tym samym do wyeliminowania ryzyka obniżenia skuteczności hamowania.
Z kolei druga szkoła powie, że ważny jest czynnik intensywności eksploatacji, ale też np. stopnia wilgotności i ogólnych warunków, takich jak szerokość geograficzna czy pogoda.
Jakie narzędzia będą nam potrzebne?
Przyda się na pewno zestaw z zaworem zwrotnym, a nawet taka bardziej pro wersja, czyli wersja narzędzia podciśnieniowego lub ciśnieniowego. Jeżeli połączymy go z odpowiednim zbiorniczkiem i dodamy do tego podciśnienie, to powstaje zacisk i odpowietrznik zacisku. Wystarczy zapiąć, zatkać, a następnie kontrolować kwestie odpowietrzania. Podczas wymiany płynów hamulcowych jest bardzo ważne w układzie, żeby powietrze nam się nie cofnęło i gdzieś nie został jego bąbelek.
Kolejnymi narzędziami jakie będą nam potrzebne są klucze do przewodów hamulcowych – w sytuacji gdyby się okazało, że jednak coś trzeba odkręcić, to taki zestaw, minimum dwóch-trzech kluczy dobrze, żeby mieć w samochodzie. Jest to groszowa sprawa, a fajnie się sprawdza w wielu sytuacjach.
Od czego zacząć wymianę płynu hamulcowego?
Trzeba się z tym liczyć, że przy każdej powyższej czynności, będą dwie szkoły:
- jedna mówi, żeby zalać zbiorniczek płynu hamulcowego do pełna i wtedy udać się do najdalszego punktu od tego zbiorniczka i zacząć odpompowywanie,
- druga mówi, żeby najpierw jednak wypompować ile się da płynu i już zalać nowy, żeby nie przepompowywać całości.
Wasza decyzja, którą opcję wybierzecie. Natomiast bez względu na wszystko, zawsze zaczynamy od najdalszego koła. W każdym europejskim modelu samochodu, a właściwie w większości – w 99,9% sytuacji, kiedy kierownica jest po lewej stronie, rozpoczynamy najdalej naprzeciw w tylnym kole.
Bezpieczeństwo podczas pracy
Pamiętajcie jeszcze jedną bardzo ważną rzecz, żeby takie rzeczy robić w rękawiczkach, dlatego że płyn jest substancją, która nie powinna mieć styczności ze skórą. I to jest chyba oczywiste, ale też wspomnę – dobrze mieć odpowiedni kanister na zużyty płyn. Płyn należy później oddać do utylizacji, czyli np. przekazać do zaprzyjaźnionego warsztatu samochodowego.
Wymiana płynu hamulcowego krok po kroku
Kiedy już usuniecie nakrętkę zbiornika i założycie wężyk, spróbujcie to wszystko odciągnąć. Później odkręcacie korek zacisku i przygotujecie pojemnik. I lecicie następne koło, następne koło, następne koło. Za każdym razem pamiętajcie, że od najdalszego do najbliższego – i że jak jest odkręcone, to żeby było podciśnienie i nie zaciągnęło się gdzieś powietrze. Powietrze w zacisku spowoduje to, że ten joystick, który się nam znajduje, będzie się dziwnie zachowywał.
Dobrze także pamiętać, aby przy każdym kole sprawdzić ile macie płynu w zbiorniczku, żeby się nie okazało, że nagle będzie zero. Na dobrą sprawę cały ten proces może przeprowadzić jedna osoba. Wystarczy mieć wspomniany wężyk z zaworem zwrotnym podłączony do buteleczki. Wprowadza się go i pompuje nogą.
Jak długo wymienia się płyn hamulcowy?
Wszystkie powyższe czynności powinny zająć od pół do maksymalnie godziny. Pod warunkiem oczywiście, że nie urwie wam się odpowietrznik, nie będziecie musieli ściągać zacisków, gwintować, wiercić itd.
Najdłużej zajmie wam odprowadzanie starego płynu – w zależności od tego ile znajduje się go w układzie i jak skomplikowany jest dostęp do zacisków. W czas wymiany trzeba też wliczyć testy sprawdzające czy wszystko działa jak należy.
Co w sytuacji, gdy pedał po wymianie płynu hamulcowego jest miękki?
Co może pójść nie tak? Jeżeli okaże się, że po całym zabiegu pedał jest miękki, zachowuje się dziwnie i po prostu czujecie, że coś jest inaczej, to znaczy, że prawdopodobnie gdzieś poszło powietrze. Niestety to jest moment, kiedy musicie przejść całą procedurę jeszcze raz, żeby ten bąbelek powietrza odessać. I tyle.
Wymiana płynu hamulcowego to prosta czynność, w trakcie której warto mieć jednak na uwadze, że układ hamulcowy jest systemem ratującym nam życie. Najwyższa staranność podczas pracy z nim jest więc szczególnie wymagana. Jeśli nie czujesz się na siłach, weź za pierwszym razem kogoś zaufanego, kto już samodzielnie wymieniał płyn hamulcowy, żeby mógł w razie czego poasystować.